Od 5 marca rozpoczną się zapisy w ofercie akcji Bioceltix, spółki biotechnologicznej rozwijającej leki biologiczne dla zwierząt. Bioceltix planuje pozyskać do 7,4 mln zł na rozwój produktów i sfinansowanie badań klinicznych. Zapowiada też szybki debiut na NewConnect jeszcze w tym półroczu. Oto co warto wiedzieć o spółce i jej ofercie.
Bioceltix rozwija równolegle kilka projektów. Opracowuje produkty lecznicze na atopowe zapalanie skóry u psów i do leczenia zmian zwyrodnieniowych stawów u psów. Obecnie dwa produkty są w fazie badania bezpieczeństwa (odpowiednik I fazy badań klinicznych u ludzi). Spółka zajmuje się również chorobami koni i kotów.
„Projekty są na różnym etapie zaawansowania, ale łączy je to, że wszystkie dotyczą chorób o podłożu autoimmunologicznym. To jest ważna cecha naszej technologii, że mamy możliwość prowadzenia prac nad różnymi jednostkami chorobowymi o wspólnej etiologii, które pozornie nie mają ze sobą wiele wspólnego. W miarę możliwości będziemy dalej rozbudowywać nasze portfolio produktów leczniczych” - mówi prezes i współzałożyciel Bioceltix, Łukasz Bzdzion.
Następnym etapem będzie przejście do badania skuteczności leków (odpowiednik III fazy badań klinicznych u ludzi). Spółka już teraz przygotowuje się do dalszych prac przy współpracy z firmą typu Clinical Research Organization. Następnie zamierza wystąpić o pozwolenie na dopuszczenie do obrotu od europejskiego regulatora rynku farmaceutycznego. Zarząd przewiduje, że rejestracja pierwszego produktu może nastąpić w 2024 r.
Technologia bazująca na komórkach macierzystych
Celem Bioceltix jest wprowadzenie do obrotu weterynaryjnego produktu leczniczego zawierającego jako substancję czynną komórki macierzyste. Obecnie za złoty standard wciąż uznaje się leczenie objawowe za pomocą leków chemicznych. Poprawę jakości leczenia daje właśnie zastosowanie leków biologicznych na bazie komórek macierzystych. Spółka rozwija leki w oparciu o przełomową, autorską technologię ALLO-BCLX. Pozwala ona na seryjną produkcję leków na bazie mezenchymalnych komórek macierzystych (MSC).
„MSC modulując środowisko zapalne przywracają stan równowagi immunologicznej wyciszając stan zapalny, co umożliwia uruchomienie naturalnych procesów związanych z regeneracją zniszczonej chorobą tkanki. Opracowana technologia umożliwia seryjną produkcje leku bez konieczności każdorazowego pobierania komórek macierzystych od pacjenta. Dzięki temu nasze leki będą dostępne od ręki i gotowe do podania pacjentowi bezpośrednio po rozmrożeniu” – wyjaśnia zalety takiego podejścia Łukasz Bzdzion.
Zobacz także: Bioceltix opublikował memorandum i rozpoczyna emisję akcji przed debiutem na NewConnect
Model biznesowy
Spółka zamierza czerpać przychody z dwóch źródeł. Pierwszym jest model licencyjny, czyli współpraca z dużym, światowym dystrybutorem leków i otrzymywanie udziału w przychodach ze sprzedaży. Bioceltix zamierza więc nawiązać współpracę z partnerem branżowym w celu finansowania dalszego rozwoju leków. W tym modelu będzie otrzymywać wpływy z udzielenia wyłączności i osiągania kolejnych kamieni milowych.
Drugim, jest własna wytwórnia leków na bazie komórek macierzystych, którą już spółka posiada.
„Opracowana przez nas technologia, w połączeniu z izolowaną linią produkcyjną i farmaceutycznym standardem jakości, daje nam unikalną przewagę na rodzącym się rynku biotechnologii weterynaryjnej. Nasza infrastruktura produkcyjna pozwala nam na szybkie skalowanie technologii do standardu farmaceutycznego po zakończeniu prac badawczo-rozwojowych. Mając własną, przeskalowaną technologię i certyfikowaną wytwórnię jesteśmy w stanie budować solidy fundament biznesowy w oparciu o produkcję własną. To wyróżnia nas na tle światowych firm biotechnologicznych na porównywalnym etapie rozwoju” – wyjaśnia prezes.
„Niewiele dzieli nas od rozpoczęcia komercjalizacji gotowych produktów. Jeśli popatrzymy na pierwszą siódemkę największych firm z branży weterynaryjnej, to jesteśmy po słowie ze wszystkimi, przeszliśmy pierwsze technologiczne due diligence, rozpoczynamy kolejne. Różne firmy mają różne perspektywy i zwracają uwagę na różne produkty i aspekty naszej działalności, ale wszyscy zgadzają się co do jednego: potencjał sprzedaży produktów opracowanych w oparciu o naszą technologię przekracza 100 mln EUR rocznie” - dodaje.
Oferta akcji Bioceltix
Spółka zamierza pozyskać z trwającej oferty akcji do 7,4 mln zł. Środki zostaną przeznaczone na dalszy rozwój produktów, w tym na finansowanie badań klinicznych. Dotychczas spółka rozwijała badania korzystając ze środków prywatnych oraz dotacji Unii Europejskiej (ok. 43% pokrycia wydatków).
„Naszym celem strategicznym jest wprowadzenie do obrotu w procedurze scentralizowanej (Europejska Agencja Leków) weterynaryjnego produktu leczniczego zawierającego jako substancję czynną komórki macierzyste. W pierwszej kolejności skupiamy się na produkcie stosowanym w leczeniu zmian zwyrodnieniowych stawów u psów. Równolegle rozwijamy dwa kolejne produkty oparte na komórkach macierzystych: pierwszy stosowany w leczeniu atopowego zapalenia skóry u psów oraz lek stosowany w leczeniu zapalenia stawów u koni” – tłumaczy Łukasz Bzdzion.
Inwestorzy indywidualni mogą zapisywać się na akcje od 5 do 15 marca 2021 r. Cena maksymalna została ustalona w wysokości 20,50 zł za akcję. Ostateczna cena akcji zostanie podana po zakończeniu budowy księgi popytu we wszystkich transzach, czyli 16 marca. Ewentualne zwroty nadwyżek wpłaconych kwot nastąpią do 25 marca.
Przy założeniu uplasowania wszystkich akcji w cenie maksymalnej, wycena Bioceltix po emisji akcji wyniesie ok. 67 mln zł.
Bioceltix planuje zadebiutować na NewConnect jeszcze w tym półroczu.
