FED rozpocznie dzisiaj posiedzenie w trybie nadzwyczajnym i zdecyduje czy stopy procentowe w usa wzrosną
Obrazek użytkownika Szymon Machalica
14 lut 2022, 16:19

FED rozpocznie dzisiaj posiedzenie w trybie nadzwyczajnym i podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych

W poniedziałek wieczorem, polskiego czasu, odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie FED pod tytułem stóp procentowych. Chociaż terminarz spotkań był znany wcześniej to i tak dodatkowo kwestia Ukrainy uruchamia tryb paniki na rynku.

FED pod presją inflacyjną

Inflacja konsumencka w USA osiągnęła nowy, 40-letni szczyt, a Wall Street dyskontuje przyszłe podwyżki stóp. Ten rzadki ruch amerykańskiego banku centralnego o organizacji dodatkowego spotkania między posiedzeniami podsyca spekulacje. Ceny rosną w całej gospodarce, i to szybko, przy czym ogólny indeks wzrósł o 7,5% w stosunku do roku ubiegłego z 7% tempa w grudniu. W porównaniu z rokiem poprzednim, chleb, mięso i jajka podrożały dwucyfrowo, benzyna o 40%, a nawet usługi bankowe o 14%. Jak ujęła to główna ekonomistka Grant Thornton, Diane Swonk: „Jedyną rzeczą, która teraz się opłaca to lody".
 


Po gorących danych CPI, dane CME pokazały, że inwestorzy szybko wycenili 96% szans na to, że FED podniesie stopę procentową o 0,50% w marcu, a nie jak zakładano wcześniej o 0,25%. Dzień wcześniej prawdopodobieństwo podwyżki o pół punktu wynosiło 24%, a miesiąc wcześniej 7%.

„Już wcześniej byłem bardziej jastrzębi, ale dramatycznie podciągnąłem w górę to, co moim zdaniem powinien zrobić komitet” – mówił w wywiadzie dla Bloomberg News Louis James Bullard, który w tym roku będzie głosował w komitecie FED. „Chciałbym zobaczyć wzrost stóp procentowych o 100 punktów bazowych do 1 lipca”. Pytanie oczywiście brzmi, czy zaktualizowany pogląd Bullarda jest podzielany przez jego kolegów.
 

Zobacz także: Astra Space nie umieściła satelitów NASA na orbicie. Akcje tracą już ponad 50%. Tymczasem Elon Musk i SpaceX coraz bliżej Marsa

W miarę jak traderzy starali się na nowo wycenić podwyżki stóp, tak samo zrobili ekonomiści z Wall Street. Goldman Sachs zmienił swoją prognozę stóp do siedmiu z pięciu podwyżek o ćwierć punktu w tym roku i trzech w przyszłym. Deutsche Bank podobnie widzi 1,75% do końca roku, zaczynając od półpunktowej podwyżki. Analitycy DB zwracają mocno uwagę na pewne dane. Najnowszy odczyt zaufania konsumentów z Uniwersytetu Michigan pokazał, że opinie respondentów na temat obecnych warunków są na najniższym poziomie od 2011 r., a oczekiwania na przyszłość spadły do wczesnopandemicznych poziomów. Z kolei ekonomiści Citigroup i HSBC Holdings oczekują półpunktowej zmiany w marcu, dołączając do Nomura Holdings.

FED nie jest w „trybie" nagłych podwyżek

Deutsche Banku próbuje uchwycić ogólne nastawienie polityki monetarnej poprzez uwzględnienie niekonwencjonalnych narzędzi, takich jak zakupy papierów skarbowych i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką na dużą skalę. Chociaż FED teoretycznie nadal łagodzi politykę pieniężną, biorąc pod uwagę, że nie zakończono jeszcze zmniejszania miesięcznych zakupów o 120 mld USD. Luzzetti, analityk DB, twierdzi, że przed styczniowym wskaźnikiem CPI jego wskaźnik oznaczał, że rozmowy o marcowej podwyżce o 0,5% były przesadzone, a rynki mogły wyprzedzić same siebie pod względem oczekiwań zacieśnienia. Styczniowy wskaźnik CPI jednak obalił tę tezę.
 


Nagła podwyżka raczej nie jest możliwa, spekulują ekonomiści, ponieważ taki ruch mógłby zasygnalizować panikę i ugruntować krytykę, że amerykański bank centralny nie kontroluje inflacji. Prezes Jerome Powell dopiero w zeszłym miesiącu przewidział, że tempo wzrostu cen zostanie schłodzone jeszcze w tym roku. Podwyżka stóp przed marcem wiązałaby się również z przyspieszeniem zakończenia programu skupu aktywów przez FED, co zwiększyłoby potencjalny szok dla nieprzygotowanej opinii publicznej. Zamiast tego FED preferuje przyjmowanie kolejnych danych przed podjęciem decyzji w przyszłym miesiącu.
 

FED1

Zobacz także: Jak zachowa się rynek akcji i waluty, jeżeli Rosja rzeczywiście zaatakuje Ukrainę


Prezes FED z San Francisco Mary Daly powiedziała w czwartek, że półpunktowa podwyżka stóp „nie jest moją preferencją", w wywiadzie dla Market News. Powołała się na utrzymujący się wpływ pandemii i fakt, że FED już wysłał jasny komunikat o gotowości do działania. „Rynki już wyceniły wycofanie się z akomodacji". Podobnego zdania był Thomas Barkin, prezes FED z Richmond.

Powell dąży do rzadkiego miękkiego lądowania, przewidując, że inflacja cen towarów będzie się zmniejszać w miarę odblokowywania się blokad podaży. On i jego współpracownicy będą musieli stawić czoła podwójnemu ryzyku: uniknięcia recesji spowodowanej zbyt szybką podwyżką stóp procentowych, a jednocześnie działać wystarczająco szybko, aby utrzymać w ryzach oczekiwania społeczne dotyczące przyszłych cen.

Dane styczniowe dostarczyły pewnych dowodów na rozszerzanie się presji cenowej, z przyspieszeniem wzrostu kosztów usług, niezwiązanym z problemami w łańcuchu dostaw. Jednakże, jeden miesiąc danych nie jest w stanie skłonić urzędników do podwyżki stóp procentowych pomiędzy spotkaniami. Przedstawiciele FED są przekonani, że mają narzędzia do obniżenia inflacji i że rynki w pełni rozumieją ich zamiar rozpoczęcia zacieśniania warunków monetarnych. Kiedy Federalny Komitet Otwartego Rynku zbierze się na kolejnym posiedzeniu, będzie miał do przeanalizowania cały miesiąc więcej danych przed podjęciem decyzji, a ryzyko geopolityczne w Europie również zwiększyło niepewność.

Bullard powiedział, że FED nie jest „w trybie" nagłych podwyżek stóp, zauważając, że nie ma potrzeby, aby zaskoczyć rynki, biorąc pod uwagę zacieśnienie, które jest już wyceniane.

Zobacz także: Akcje 3 z 11 przeprowadzonych IPO w 2021 roku pozostają na plusie w stosunku do ceny z oferty publicznej

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.