Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku - w handlu elektronicznym - rosną po zaliczeniu słabego poprzedniego tygodnia - z najmocniejszym tygodniowym spadkiem cen w ciągu ostatnich 4 tygodni. Uwaga inwestorów już kieruje się na najbliższe spotkanie OPEC+ 1 czerwca i na popyt na paliwa w USA, gdzie rozpoczyna się sezon letnich podróży - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 77,99 USD, wyżej o 0,35 proc.
Brent na ICE na VII kosztuje 82,32 USD za baryłkę, wyżej o 0,24 proc.
1 czerwca producenci z OPEC+ podejmą decyzję - co dalej z produkcją ropy w II połowie roku.
Analitycy oceniają, że sojusz podtrzyma swoją dotychczasową politykę - mniejszych dostaw ropy - na kolejne miesiące 2024 r.
"Bazując na obecnych oczekiwaniach rynku - że sojusz krajów OPEC+ prawdopodobnie przedłuży cięcia dostaw, ryzyko związane z cenami ropy jest przesunięte w górę" - wskazuje Gao Jian, analityk w firmie Qisheng Futures Co. w Shandong.
W poniedziałek rynki są nieczynne w Wielkiej Brytanii i USA ze względu na święta.
W Stanach Zjednoczonych, gdzie 27 maja obchodzony jest Dzień Pamięci, rozpoczyna się sezon letnich wyjazdów samochodami.
Według szacunków American Automobile Association, liczba Amerykanów, które w ten weekend będą podróżować, może być najwyższa od prawie 20 lat.
Na rynkach oczekuje się, że popyt na ropę wzrośnie w nadchodzących tygodniach.
Globalne zużycie ropy naftowej wzrośnie o 2,8 mln baryłek dziennie od końca kwietnia do końca sierpnia - podał na początku maja zespół ds. globalnych badań towarowych w JPMorgan Chase & Co.
Zapotrzebowanie na paliwa do silników odrzutowych może w tym czasie wzrosnąć o 430 tys. baryłek dziennie - szacuje JP Morgan.(PAP Biznes)
aj/ gor/