Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, a inwestorzy oceniają najnowsze dane makro z gospodarki Chin oraz ryzyka geopolityczne w Europie, USA i na Bliskim Wschodzie - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 81,94 USD, wyżej o 0,49 proc.
Brent na ICE na VIII kosztuje 85,42 USD za baryłkę, w górę o 0,49 proc.
Inwestorzy oceniają najnowsze dane z gospodarki Chin, gdzie podano, że indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym, wyniósł w czerwcu 51,8 pkt. wobec 51,7 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. To branżowe wyliczenia Caixin Media.
Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 51,5 pkt., a okazało się, że jest on najwyżej od 3 lat.
Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze, a poniżej 50 pkt. kurczenie się sektora.
Tymczasem w centrum uwagi graczy pozostaje też rozwój sytuacji politycznej we Francji.
Francuskie MSW poinformowało w poniedziałek, że w I turze wyborów parlamentarnych skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami uzyskało 33,2 proc. głosów, lewicowy Nowy Front Ludowy - 28 proc., centrowy obóz prezydenta Emmanuela Macrona - 20 proc., a prawicowi Republikanie - 6,6 proc.
W porównaniu z niedzielnym sondażem exit poll dla stacji TF1 oficjalne, ostateczne wyniki podane przez resort spraw wewnętrznych oznaczają nieznacznie słabszy rezultat Zjednoczenia Narodowego (RN) oraz Republikanów (LR).
Z kolei na Bliskim Wschodzie premier Izraela Benjamin Netanjahu zadeklarował, że Izrael będzie zanagażowany w wojnę z Hamasem, dopóki nie zostanie on wyeliminowany.
Do tego "katastrofalny" występ prezydenta USA Joe Bidena podczas debaty przed wyborami prezydenckimi i nawoływanie do jego rezygnacji zwiększają niepewność na rynkach.
"Rosnące napięcia geopolityczne, które mogą wpływać na zakłócenia w dostawach ropy z głównych regionów produkcji, sprzyjają wzrostom notowań tego surowca" - wskazuje Priyanka Sachdeva, starsza analityczka rynku w Phillip Nova Pte.
"Mimo to obawy inwestorów przed globalnym spowolnieniem gospodarczym najprawdopodobniej powstrzymają większe zwyżki cen ropy" - podkreśla.(PAP Biznes)
aj/ gor/
