W najbliższych kwartałach dynamika CPI prawdopodobnie wzrośnie i będzie wyższa od celu, do czego przyczyni się podwyższenie cen energii - podano w informacji po lipcowym posiedzeniu RPP. Wg Rady, po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii – przy obecnym poziomie stóp proc.– inflacja powinna powrócić do celu.
"W najbliższych kwartałach dynamika cen konsumpcyjnych prawdopodobnie wzrośnie i będzie wyższa od celu inflacyjnego NBP, do czego przyczyni się podwyższenie cen energii. Po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii – przy obecnym poziomie stóp procentowych NBP – inflacja powinna powrócić do średniookresowego celu NBP, choć czynnikiem niepewności jest wpływ wyższych cen energii na oczekiwania inflacyjne. Na kształtowanie się inflacji w średnim okresie będą miały także wpływ dalsze działania w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej, tempo ożywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuacja na rynku pracy" - napisano w komunikacie RPP.
"W ocenie Rady napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają relatywnie niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i niższej presji inflacyjnej za granicą oddziałuje w kierunku ograniczenia krajowej presji inflacyjnej. W kierunku wyższej presji popytowej w krajowej gospodarce oddziałuje natomiast wyraźny wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym" - dodano.
W tych warunkach Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Rada podtrzymała, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie.
Powtórzono również, że dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.
RPP powtórzyła także, że NBP będzie nadal podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim dla trwałego powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP w średnim okresie.
RPP podtrzymała, że obniżaniu inflacji sprzyja także umocnienie kursu złotego, które jest spójne z fundamentami polskiej gospodarki, a NBP może stosować interwencje na rynku walutowym.
Rada podała, że uwzględniając dane GUS (odczyt flash inflacji 2,6 proc. vs. 2,5 proc. w maju), można szacować, że w czerwcu inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii była niższa niż przed miesiącem.
Rada podała, że w maju 2024 r. utrzymywał się wyraźny spadek cen produkcji sprzedanej przemysłu w ujęciu rocznym, potwierdzając wygasanie większości zewnętrznych szoków podażowych oraz ograniczenie presji kosztowej, co wraz z relatywnie niską – mimo pewnego przyspieszenia – dynamiką aktywności gospodarczej ogranicza to dynamikę cen towarów i usług konsumpcyjnych.
Na posiedzeniu zakończonym 3 lipca RPP utrzymała stopy proc. na niezmienionym poziomie, referencyjna wynosi nadal 5,75 proc.
W czwartek, 4 lipca o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Prezentację lipcowej projekcji inflacji NBP zaplanowano na piątek 5 lipca o godz. 10.00. (PAP Biznes)
tus/ gor/